Niebezpieczny pożar trawy w Mysłowicach w woj. śląskim. Ogień zagrażał okolicznym mieszkańcom. Na szczęście w porę go ugaszono.


To było podpalenie - mówi Wojciech Chojnowski ze straży pożarnej w Mysłowicach. Łącznie przy ulicy Orzeszkowej spłonęło ok 14.000 m2 łąk.

Istniało realne zagrożenie dla okolicznych domów. Zwłaszcza mieszkańcy jednego z nich przeżyli chwile grozy, bo ich dom dosłownie otoczony był ogniem. W pewnym momencie silny wiatr skierował płomienie na rosnące w pobliżu budynku tuje, które błyskawicznie się zapaliły.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Jednocześnie ogień zaczynał już przenosić się na stojący tuż obok dom.

Początkowo mieszkańcy sami próbowali go ugasić, ale ostatecznie wezwali strażaków. Trzy strażackie zastępy przez godzinę walczyły z pożarem. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale straty są ogromne.

W tym roku strażacy w Mysłowicach gasili już 15 pożarów traw.

Opracowanie: