Na 10 lat więzienia skazał wrocławski sąd 24-letniego Tomasza P. oskarżonego o zabójstwo Mariusza B., do którego doszło podczas bójki w czasie meczu Śląska Wrocław z Arką Gdynia w marcu 2003 roku.
Drugiego z oskarżonych - Tomasza M., któremu prokuratura zarzuciła jedynie udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym, skazano na karę roku i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata.
Prokurator zażądał dla oskarżonego Tomasza P. 15 lat więzienia, a dla Tomasza M. 2,5 roku pozbawienia wolności. P. w ostatnim słowie prosił o łagodny wymiar kary, mówił, że przyjechał do Wrocławia po to, by wziąć udział w bójce kibiców, ale nikt nie miał zginąć.
Do zamieszek między kibicami Arki Gdynia i sympatykami Śląska Wrocław doszło 30 marca 2003 r. w pobliżu wrocławskiego stadionu, na którym odbywał się mecz piłki nożnej tych drużyn. W trakcie bójki, w której szacuje się, że mogło wziąć udział nawet około tysiąca pseudokibiców, został zasztyletowany Mariusz B., sympatyk Arki Gdynia. Mężczyzna zginął od trzech ran kłutych, zadanych 20-centymetrowym ostrzem w okolice m.in. klatki piersiowej.