W tym roku zmiany cen leków mogą być dużo bardziej odczuwalne dla konsumentów, zaś gwałtowny skok może mieć miejsce już na przełomie kwietnia i maja - informuje w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak podaje "DGP", w 2021 r. ceny leków pełnopłatnych zdrożały średnio o 7,1 proc., czyli podobnie jak w 2020 r., i za opakowanie trzeba było średnio zapłacić 31,21 zł. Ceny suplementów diety poszybowały w górę o 5,6 proc., wobec 3,1 proc. rok wcześniej, i kosztują średnio 22,18 zł za opakowanie. Najbardziej zdrożały preparaty OTC - o 7,5 proc. w 2021 r. wobec 6,3 proc. w 2020 r. W efekcie średnia cena opakowania wynosi 17,20 zł.
Dotychczasowe podwyżki nie łamią istotnie trendów. Ceny rosły tak, jak w poprzednich latach, czyli o kilka procent z miesiąca na miesiąc. W tym roku ten trend może się jednak zmienić - mówi cytowany przez "DGP" prezes PEX PharmaSequence dr Jarosław Frąckowiak. To oznacza, że zmiany cen mogą być dużo bardziej odczuwalne dla konsumentów - podkreśla, dodając, że gwałtowny skok może mieć miejsce już na przełomie kwietnia i maja.
W praktyce może to oznaczać nawet dwucyfrowe podwyżki rok do roku, co oznaczałoby historyczny wynik pod tym względem. A to dlatego, że dojdzie do kumulacji wielu czynników mających wpływ na cenę produktów na aptecznej półce - czytamy w "DGP".