Delegacje PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej i PSL spotkały się z prezydentem ws. ustaw o sądownictwie. "Rozmawialiśmy o szczegółowych rozwiązaniach" - tak szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił po rozmowie z Andrzejem Dudą. Szczegółów tych rozwiązań wicemarszałek Sejmu jednak nie zdradził. "Pan prezydent zapewnił nas, że gwarantuje jakość pracy legislacyjnej w Sejmie. Jeśli tak się nie stanie - jest gotowy ponownie użyć weta" - mówili z kolei po spotkaniu politycy PO. Większość założeń prezydenckich ustaw o sądach popiera Kukiz'15. "Są o wiele lepsze niż nieszczęsne propozycje PiS-u" - tak mówili politycy tego ugrupowania po rozmowie z Dudą. Pytana o spotkanie Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej skomentowała w Popołudniowej rozmowie w RMF FM: "Nie spodziewałam się cudów, więc nie jestem rozczarowana, ale mimo wszystko z niepokojem patrzę w przyszłość". "Uważamy, że spotkanie z panem prezydentem to początek konsultacji społecznych" - podkreślał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.
Marszałek Ryszard Terlecki z PiS określił spotkanie z prezydentem jako bardzo interesujące i pożyteczne.
Delegacja PiS poznała harmonogram prezydenckich prac nad projektami ustaw reformujących sądownictwo. Ustalono, że żadna ze stron nie ujawni na razie szczegółów konkretnych rozwiązań.
Bardzo jasno powiedział (prezydent - przyp. red.), że rozumie też potrzebę dalszych prac w Sejmie nad projektami, które przedstawi - mówił Terlecki.
Jak dodał Ryszard Terlecki, prezydent poinformował, że jego propozycje mają być gotowe mniej więcej 25 września.
Następnie Andrzej Duda prowadził konsultacje z politykami PO. Ci mają nadzieję, że konsultacje nad ustawami o KRS i Sądzie Najwyższym nie zakończą się dzisiaj. Posłowie Platformy apelowali do prezydenta, żeby poddał swój pomysł szerokim konsultacjom społecznym. Z relacji polityków wynika, że prezydent nie zdecydował jeszcze, czy projekty ustaw, które mają ujrzeć światło dzienne do 25 września, trafią od razu do Sejmu.
Deklarujemy współpracę, jesteśmy otwarci na rozmowy i na te projekty, ale też bardzo wyraźnie mówiliśmy - to nie może być tak, że ulegnie zmianie tylko filozofia, czy tylko te zapisy twarde, które dawały taką ogromną władzę ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu - mówił Grzegorz Schetyna i podkreślał, że dla Platformy najważniejsza jest konstytucyjność projektów i spokojna praca nad nimi w sejmowej komisji sprawiedliwości. Jak zaznaczył, to partia rządząca właśnie w komisji może zdecydowanie zmienić propozycje Andrzeja Dudy. Prezydent jednak zapewnił, że tym razem współpraca w parlamencie ma wyglądać inaczej.
Do późnego popołudnia prezydent ma się spotykać jeszcze z przedstawicielami pozostałych klubów parlamentarnych.
W środowym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą uczestniczyli z klubu Kukiz'15: Stanisław Tyszka, a także posłowie Tomasz Rzymkowski, Grzegorz Długi i Jerzy Jachnik.
Prezydent powiedział, że podtrzymuje naszą poprawkę wyboru KRS-u przez 3/5 Sejmu, a nie zwykłą większością - powiedział dziennikarzom po spotkaniu Tyszka.
Rozmawialiśmy o tym, jakie będą mechanizmy zabezpieczające. Niewykluczone, że będzie to wskazanie tych osób przez prezydenta, co my jesteśmy w stanie poprzeć ze względu na silną legitymację prezydenta - dodał.
Tyszka podkreślił, że Kukiz'15 zależy na tym, żeby debata w sprawie projektów ustaw o KRS i SN była merytoryczna i spokojna. Wskazaliśmy na jeden czynnik, który psuje tę debatę, czyli kampanię Polskiej Fundacji Narodowej, która według nas jest nieakceptowalnym nadużyciem władzy - zaznaczył.
Z kolei Długi poinformował, że drugą ważną kwestią omawianą podczas rozmowy z prezydentem był udział obywateli, którzy wskazywaliby sędziów do KRS. Poseł Kukiz'15 podkreślił, że procesy opracowywania ustaw są wciąż otwarte, a kluby zgłaszają swoje uwagi.
Nie spodziewałam się cudów, więc nie jestem rozczarowana, ale mimo wszystko z niepokojem patrzę w przyszłość - mówiła z kolei Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej, pytana w Popołudniowej rozmowie w RMF FM o spotkanie przedstawicieli tej partii z Andrzejem Dudą ws. ustaw sądowych. Rzeczywiście było to trochę spotkanie rytualne, natomiast my postanowiliśmy nie wejść w tę konwencję i postanowiliśmy jednak odpytać pana prezydenta. Chcieliśmy się dokładnie dowiedzieć, jakie projekty ustaw szykuje. (...) (Prezydent) nie pokazał projektów ustaw, ale odpowiadał nam na szereg pytań. Na część pytań odpowiedział: 'wiem, ale nie powiem'. (...) Pytaliśmy np. o wiek emerytalny, który przewidział dla sędziów (...): na moje konkretne pytanie, czy ma to być różny wiek dla kobiet i mężczyzn, powiedział: 'przeczytają państwo w projekcie'. Podobna była odpowiedź na pytanie, czy będą dwie izby, czy jedna, w KRS-ie: tu otrzymaliśmy odpowiedź, że są dwie wersje - relacjonowała. TUTAJ CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT
Ryszard Petru po środowym spotkaniu z Andrzejem Dudą podkreślał: Będziemy mieli do czynienia z ustawami o SN i KRS autorstwa prezydenta, które doprowadzą do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Mianowicie propozycje prezydenta, jakie wynikają z tych konsultacji, są takie, że polityczną rolę ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego zastąpi prezydent - mówił lider Nowoczesnej. Będziemy mieli do czynienia z ustawami o SN i KRS, które jednak doprowadzą do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości w Polsce, tylko w postaci prezydenta - dodał.
Petru podkreślił, że w trakcie rozmów przedstawiciele Nowoczesnej zwracali uwagę prezydentowi, że propozycje, które chce przedłożyć, są niekonstytucyjne. Zmiany idą w kierunku, który nie tak dawno zawetował - ocenił lider Nowoczesnej.
To nie były konsultacje, tylko pozyskaliśmy informacje, co proponuje prezydent - zaznaczył Petru.
W spotkaniu z prezydentem uczestniczyli też członkowie PSL: poza Władysław Kosiniak-Kamysz, Marek Sawicki, Piotr Zgorzelski i Krzysztof Paszyk.
Uważamy, że spotkanie z panem prezydentem to początek konsultacji społecznych. Zachęcamy pana prezydenta do wysłania tych ustaw po ich ogłoszeniu do konsultacji społecznych z organizacjami pozarządowymi, związkami zawodowymi, organizacjami pracodawców - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Uważamy, że konsultacje powinny odbyć się też w ramach wysłuchania publicznego. Złożymy taki wniosek o wysłuchanie publiczne w ramach prac sejmowych i jeżeli on nie przejdzie, to przeprowadzimy wysłuchanie obywatelskie przez nasz klub - dodał.
To były dobre, merytoryczne rozmowy. Cel prezydenta, czyli wysłuchanie postulatów klubów parlamentarnych, został spełniony. Być może któreś z tych postulatów zostaną uwzględnione przez prezydenta. Teraz jest czas, żeby prezydenccy prawnicy je rozważyli - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński po zakończeniu spotkań Andrzeja Dudy ws. projektów o KRS i SN.
Być może okaże się tak, że część postulatów jest już w ustawach prezydenta - podkreślił.
Zaznaczył, że wszystkie kluby mówiły o tym, "że wymiar sprawiedliwości potrzebuje reformy". Podziękował też przedstawicielom klubów parlamentarnych za udział w środowych konsultacjach.
(m)