My będziemy chcieli więcej amerykańskich żołnierzy, a Biały Dom będzie naciskał, żebyśmy wydawali pieniądze za oceanem - propozycję takiej transakcji prezydent zaprezentował najważniejszym polskim politykom podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Informację zza zamkniętych drzwi zdobył dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołane przed wspólną wizytą prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w USA we wtorek. 

Wystąpienie prezydenta otwierające posiedzenie było transmitowane na żywo. Podczas niego Andrzej Duda zapowiedział m.in., że podczas wizyty w USA chce zaproponować, by państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego wspólnie zdecydowały o przeznaczaniu 3 proc. PKB na obronność.

Będę o tym rozmawiał ze wszystkimi kolejnymi sojusznikami, także z sekretarzem generalnym NATO - powiedział.

Polska chce od Amerykanów trzech rzeczy

Dalsza część posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbywa się za zamkniętymi drzwiami. 

Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, Polska chce od Amerykanów trzech rzeczy: więcej amerykańskich żołnierzy u nas, więcej sprzętu wojskowego dla ukraińskiej armii i gwarancji, że kampanijne zapowiedzi Donalda Trumpa, podważające sens NATO, są tylko pustymi słowami.

W zamian jesteśmy gotowi zaoferować wiele, choćby zmusić inne kraje NATO do wykładania większych pieniędzy na obronność.

Prezydent Stanów Zjednoczonych będzie natomiast chciał usłyszeć od nas, że nie rezygnujemy - na przykład - z wydania dziesiątek miliardów dolarów na zbudowanie u nas amerykańskimi rękami elektrowni jądrowej. Właśnie dlatego Andrzej Duda odwiedzi jedną z takich elektrowni w amerykańskim stanie Georgia.

Tak samo Amerykanie chcą mieć pewność, że nie przestaniemy od nich kupować sprzętu wojskowego.

Andrzej Duda z Donaldem Tuskiem ustalają właśnie w tej sprawie wspólne stanowisko.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny lub poselski (lub przewodniczący tych klubów), szefowie kancelarii prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.

Opracowanie: