Katastrofa budowlana w Bytomiu. Na terenie dawnej kopalni Rozbark runął komin. Jedna ranna osoba została zabrana do szpitala. Strażacy sprawdzają gruzowisko.
Komin miał być rozebrany za kilka dni. Dzisiaj trwały prace przygotowawcze z tym związane. W czasie jej wykonywania ok. 40-metrowy komin nagle runął. Przy kominie pracował wówczas mężczyzna. To on, z licznymi obrażeniami, został zabrany do szpitala.
Prace w rejonie komina prowadziły dwie firmy. Jak usłyszał reporter RMF FM od jednego ze strażaków, wszyscy zostali już policzeni. Nikogo nie brakuje. Żeby mieć pewność, że nikt inny nie przebywał w czasie katastrofy w tym miejscu, strażacy sprawdzają gruzowisko.
Na razie nie wiadomo, dlaczego komin runął.