Strażakom udało się opanować pożar lasu w Bydgoszczy. Żywioł niszczył niemal 10 hektarów powyżej osiedla Fordon. Trwa tam dogaszanie pogorzeliska. W nocy służby będą nadzorowały ten teren, by ogień znów się nie pojawił.

Sytuacja jest bardzo poważna. To duży, rozległy pożar  - usłyszał reporter RMF FM w wojewódzkim stanowisku kierowania ratowniczego kujawsko-pomorskiej straży pożarnej przed godziną 17 . Kilkadziesiąt minut później strażacy informowali, że udało im się opanować pożar.

Służby leśne wprowadziły już na teren sprzęt, który umożliwia orkę. Wszystko po to, żeby płomienie znów się nie pojawiły. W nocy teren będzie przez nas nadzorowany - powiedział asp. Jacek Rosiński z bydgoskiej PSP.

Przez chwilę zagrożone były ogródki działkowe na tzw. fordońskich górkach. Udało się jednak powstrzymać ogień tak, że front pożaru tam nie dotarł - poinformował  kapitan Artur Stanka z bydgoskiej PSP.

Z informacji przekazywanych przez lokalne media wynika, że pożar był widoczny w kulminacyjnym momencie nawet z Torunia, oddalonego od Bydgoszczy o prawie 50 km.

Za wcześnie, by mówić o przyczynach wybuchu ognia. Na szczęście nie ma informacji, by ktoś ucierpiał.

Do akcji skierowano między innymi dwa samoloty gaśnicze, na miejscu są też 24 jednostki straży pożarnej.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.




Opracowanie: