43 proc. Brytyjczyków oczekuje, że Tony Blair poda się do dymisji. To najnowsze wyniki sondażu opublikowane przez "Mail on Sunday". Badania dotyczą związku premiera z samobójczą śmiercią eksperta zbrojeniowego dra Davida Kelly’ego i sporu o słuszność inwazji na Irak.

Według badań opinii publicznej więcej wyborców jest przeciwko Blairowi aniżeli za nim. Zdaniem 42. proc. pytanych premier powinien pozostać na stanowisku, o jeden procent więcej chce rezygnacji Tony’ego Blaira; 15 proc. nie ma zdania. Ankieta przeprowadzona została w dzień po zakończeniu pierwszej fazy przesłuchań w sprawie śmierci eksperta zbrojeniowego Davida Kelly’ego.

Wyniki sondażu to kolejny cios dla brytyjskiego premiera. W kraju coraz więcej słów krytyki płynie nie tylko z powodu wojny z Husajnem, ale także w związku z problemami wewnętrznymi. Rząd nie radzi sobie z edukacją ochroną zdrowia i walką z przestępczością.

Zarzuty wobec Blaira płyną nie tylko od jego przeciwników. Atakują go działacze związków zawodowych, które jeszcze kilka lat temu stanowiły kręgosłup Partii Pracy, a także politycy, którzy jeszcze niedawno byli członkami jego rządu.

17:25