W Łodzi w pustostanie przy ul. Żeligowskiego znaleziono zwłoki 68-letniego mężczyzny z ranami szyi i pleców. W tej sprawie zatrzymano już 19-latka, który przyznał się do zabójstwa.
Wiadomo, że zanim doszło do zdarzenia mężczyźni razem spożywali alkohol.
W pewnym momencie 19-latek zadał kilka ciosów nożem, wybiegł z mieszkania, powiadomił swojego znajomego, a ten powiadomił policję, 19-latek został zatrzymany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W mieszkaniu trwała libacja alkoholowa, doszło do nieporozumienia pomiędzy 19-latkiem, a 68-letnim mężczyzną. Nie wykluczamy, jeżeli chodzi o tło tego konfliktu, tła seksualnego - mówiła Joanna Kącka, rzecznik policji w Łodzi.
(abs)