Licząc się z tym, że znowu możemy zostać zaatakowani, postanowiłem powołać Komponent Obrony Pogranicza w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej - mówił na Podlasiu wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wziął w sobotę udział w przysiędze wojskowej w 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w Kolnie (woj. podlaskie).
W swoim wystąpieniu wicepremier wyraził zadowolenie, że akcja naboru do Wojska Polskiego spotyka się z dużym zainteresowaniem. Podkreślił, że najważniejsze jest to, aby jak najwięcej ludzi było przeszkolonych, potrafiło posługiwać się bronią i wiedziało, co należy zrobić w sytuacji zagrożenia.
Przypominając, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna podkreślał, że sytuacja zagrożenia jest bardzo realna. Nawiązał równocześnie do ataku hybrydowego na Polskę z terytorium Białorusi, którego - jak mówił - apogeum nastąpiło jesienią ubiegłego roku. Zaznaczył przy tym, że "agresja rosyjska nie ustaje".