Kradzież w gdyńskim biurze poselskim Henryki Krzywonos-Strycharskiej. Policja szuka osoby lub osób, które wczoraj wieczorem zabrały rzeczy asystenta parlamentarzystki. Były warte około trzech tysięcy złotych.
Zgłoszenie o kradzieży policja przyjęła wczoraj wieczorem. Wynika z niego, że w biurze przy ulicy Starowiejskiej w Gdyni ktoś ukradł rzeczy należące do asystenta posłanki. Nie mamy żadnej pewności, że sprawca chciał okraść właśnie tę osobę. To mógł być przypadkowo wybrany lokalny. Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Od razu po zgłoszeniu na miejsce udała się wczoraj grupa dochodzeniowo-śledcza, policyjny technik i kryminalni - powiedział reporterowi RMF FM Kubie Kałudze Michał Rusak z gdyńskiej policji. Zginęły tablet, dwa telefony, podręczny kalendarz i torba na laptopa. Wszystko jest warte około 3 tysięcy złotych.
Policyjny pies szybko zgubił wczoraj podjęty trop. To jednak nie dziwi - biuro mieści się w centrum miasta.
Wiadomo, że nie było włamania, a drzwi do biura były otwarte. Ktoś mógł wykorzystać okazję do kradzieży. Wieczorem w biurze oprócz posłanki i jej asystenta były jeszcze 3 inne osoby.
Policja sprawdza teraz między innymi to, które z zapisów monitoringu mogą pomóc w rozwiązaniu tej sprawy.
(mpw)