Krakowski oddział koncernu Accelor Mittal uratowany. Hinduski właściciel dawnej Huty im. T. Sendzimira zdecydował się na modernizację wielkiego pieca. Stary - może wytapiać stal tylko do 2016 roku. Bez modernizacji załodze zakładu groziłyby zwolnienia.
W unowocześnienie nowohuckiego zakładu koncern chce zainwestować pół miliarda złotych. Jeżeli piec zostałby wygaszony pracę w Hucie im. T. Sendzimira mogłoby stracić co najmniej kilka tysięcy osób.
W kwietniu europejska centrala koncernu hutniczego ArcelorMittal zdecydowała o wstrzymaniu przygotowań do remontu wielkiego pieca w kombinacie. Decyzja była podyktowana tym, że według inwestora - polskie hutnictwo nie ma możliwości konkurowania z producentami stali spoza granic Polski. Producent domagał się zniesienia podatku akcyzowego na energię elektryczną i uwolnienia rynku gazu. Chciał też, aby przemysł stalowy mógł skorzystać ze środków dostępnych w ramach funduszy unijnych.
Zatrzymanie wielkiego pieca oznaczałoby zamknięcie całej części surowcowej huty, czyli wydziałów: wielkiego pieca, stalowni oraz koksowni, jak również części zakładu energetycznego. Według związkowców, spowodowałoby to likwidację około 1,5 tys. miejsc pracy w tych wydziałach oraz kilku tysięcy w firmach kooperujących z kombinatem.
W ubiegłym tygodniu rząd na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach przyjął program "Śląsk 2.0". W pakiecie dla przedsiębiorstw energochłonnych znalazły się m.in. przewidziane przez UE zwolnienia z części dodatkowych opłat. Program zakłada zwolnienie firm energochłonnych (w skali całego kraju) z części kosztów finansowania wsparcia odnawialnych źródeł energii (obowiązek zakupu zielonych certyfikatów, od 2016 r. opłata OZE) - łącznie do 450 mln zł. Planowane jest też częściowe zwolnienie z akcyzy na prąd dla tych przedsiębiorstw (w skali kraju ponad 3,5 tys. firm). Jak twierdzi rzeczniczka ArcelorMittal Poland kolejne ponad 300 mln zł ma być przeznaczone na projekty realizowane w części przetwórczej zakładu: o 0,9 mln ton rocznie zwiększą się zdolności produkcyjne walcowni gorącej, a zdolności w zakresie ocynkowania - prawie o 0,4 mln ton w ciągu roku.
Poprzez te inwestycje ArcelorMittal Europe potwierdza, że rynki Europy Środkowo-Wschodniej mają dla koncernu strategiczne znaczenie oraz że krakowski oddział stanowi ważny ośrodek produkcji wyrobów płaskich, takich jak blachy stalowe w Polsce - powiedział prezes zarządu ArcelorMittal Poland Sanjay Samaddar. Z zadowoleniem przyjęliśmy także ostatnie deklaracje rządu, które uznają znaczenie przemysłu stalowego dla polskiej gospodarki i jego kluczowy wpływ na inne gałęzie przemysłu, takie jak górnictwo, energetyka, transport czy budownictwo. Oczekujemy równych szans dla energochłonnych gałęzi przemysłu w Polsce, bo dzięki temu będziemy mogli zachować konkurencyjność na arenie międzynarodowej, oferując wysokiej jakości produkty - mówił Samaddar. Jak dodał celem ArcelorMittal Poland jest zaspokojenie rosnących potrzeb klientów w tym regionie, stąd decyzja o zwiększeniu zdolności produkcyjnych części przetwórczej krakowskiego oddziału.
ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce, skupiającym ok. 70 proc. potencjału polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi pięć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą też Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, największy producent koksu w Europie o zdolności produkcyjnej rzędu 4,2 mln ton koksu rocznie. ArcelorMittal zatrudnia w Polsce ponad 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi - ponad 14 tys.
ArcelorMittal, do którego należy polska spółka, to największy na świecie producent stali, obecny w ponad 60 krajach.
(ug)