Beata Szydło kiedy była jeszcze premierem, przyznała nagrody dla ministrów ze swojego rządu. Sama też otrzymała 65 tysięcy złotych. Jak się okazało, tę nagrodę przyznała sobie sama.
Wiadomość o nagrodach podał na Twitterze Krzysztof Brejza, poseł Platformy Obywatelskiej, który otrzymał w tej sprawie odpowiedź na swoją interpelację od Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.