Adam Glapiński złożył przysięgę w związku z objęciem funkcji prezesa NBP na drugą kadencję. Przy tej okazji opozycja głośno wyrażała w Sejmie swoją opinię na temat prowadzonej przez szefa banku centralnego polityki pieniężnej. Były okrzyki i transparenty z napisem „Glapiński musi odejść”.
Adam Glapiński złożył przysięgę w związku z wyborem na drugą kadencję na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego. "Obejmując obowiązki Prezesa Narodowego Banku Polskiego przysięgam uroczyście, że postanowień konstytucji i innych ustaw będę ściśle przestrzegać oraz że we wszystkich swoich działaniach dążyć będę do rozwoju gospodarczego Ojczyzny i pomyślności obywateli. Tak mi dopomóż Bóg" - powiedział Glapiński przed Sejmem.
W trakcie składania przez niego przysięgi opozycja trzymała transparenty m.in. z hasłami: "Glapiński musi odejść", "Rata kredytu hipotetycznego +2350 zł", "Drożyzna PiS". Słychać było także okrzyki "drożyzna".