Akta sprawy Petera Vogla dotarły już do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Prokuratura zbada, czy mogło dojść do przestępstwa przy ułaskawianiu go przed sześcioma laty przez prezydenta. Vogla za morderstwo skazano na 25 lat więzienia.
Prokuratura będzie przede wszystkim badać motywy, którymi kierował się zastępca prokuratora generalnego Stefan Śnieżko, zarządzając przerwę w odbywaniu kary do końca postępowania ułaskawieniowego, mimo negatywnej opinii biura ułaskawień Ministerstwa Sprawiedliwości.