521 wypadków, 61 osób zabitych, 738 rannych i 2231 zatrzymanych pijanych kierowców - to bilans pierwszych czterech dni długiego weekendu na drogach.
Jak dotąd najspokojniejszym na drogach dniem weekendu był 1 maja. W świąteczny poniedziałek doszło w sumie do 85 wypadków, w których zginęło 12 osób, a 130 zostało rannych. Zatrzymano jednak aż 622 nietrzeźwych kierujących.
Policja spodziewa się powrotów z kilkudniowego wypoczynku już jutro i apeluje do kierowców o rozwagę i ostrożność. W długi weekend na drogach jest więcej policjantów; w całym kraju rozmieszczonych jest ponad 1000 punktów pomiaru prędkości, funkcjonariusze sprawdzają też, czy podróżni zapinają pasy, a także stan techniczny samochodów i sposób przewożenia dzieci.