Kościół katolicki obchodzi dziś święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To jedno z najważniejszych świąt maryjnych.
W polskiej tradycji święto Wniebowzięcia NMP nazywane jest też świętem Matki Bożej Zielnej. Tego dnia podczas nabożeństw święci się kwiaty i zioła, modląc się o błogosławieństwo dla pól i plonów.
Główne polskie uroczystości z okazji święta odbędą się na Jasnej Górze w Częstochowie, z udziałem przedstawicieli episkopatu Polski.
Centralnym punktem uroczystości będzie rozpoczynająca się przed południem suma pontyfikalna, odprawiona pod przewodnictwem arcybiskupa Jana Pawłowskiego z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, który także wygłosi homilię. Natomiast wieczorną mszę odprawi metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
Całodniowe uroczystości zakończą się wieczorem modlitwą Apelu Jasnogórskiego. Uświetni ją obecność Kompanii Honorowej Wojska Polskiego, które także dziś obchodzi swoje święto. Modlitewne rozważania poprowadzi biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Maryja, wzięta z ciałem i duszą do nieba, ukazuje, że każdy z nas, odrodzony z wody i Ducha Świętego na życie wieczne w sakramencie chrztu świętego, jest w drodze do wieczności. Jesteśmy przeznaczeni do tego, żeby żyć z Bogiem na wieki. I dlatego święto Wniebowzięcia NMP pozwala nam patrzeć w górę i odpowiadać na to pytanie, które kiedyś - jak czytamy w Dziejach Apostolskich - postawili aniołowie uczniom po Wniebowstąpieniu Jezusa, dlaczego stoicie i patrzycie się w niebo? - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak. Dodał, że wpatrujemy się w niebo, bo tam "jest Chrystus zmartwychwstały, jest tam Jego Matka Wniebowzięta i to jest cel naszej ziemskiej wędrówki, naszej ziemskiej pielgrzymki".
Dlatego też jesteśmy ludźmi, którzy w abstrakcyjny sposób żyją, patrząc tylko w perspektywę nieba. Ale droga do nieba jest dla nas czymś konkretnym, gdy żyjemy w sposób dobry, mądry, roztropny, poprzez różne wybory, które podejmujemy tutaj na ziemi, poprzez nasze zaangażowanie, poprzez realizację przykazania miłości Boga i bliźniego - wyjaśnił hierarcha. Zaznaczył jednocześnie, że nasza pielgrzymka do domu Ojca powinna odbywać się "nie w bezczynności, nie w próżnym wpatrywaniu się w niebo, nie w marzeniach, ale w pełnym zaangażowaniu się, w postawie, która dla każdej i każdego z nas jest drogą do nieba".
Jesteśmy w drodze. Czcząc Maryję, doświadczamy, że niebo nie jest rzeczywistością w chmurach, ale że do nieba idzie się przez ziemię, tak jak Maryja, z pełnym zaangażowaniem w życie, które Bóg nam dał tutaj na ziemi - powiedział prymas.