Pełnomocnik Anny Jaruckiej słynnej byłej asystentki Włodzimierza Cimoszewicza złożył w prokuraturze zwolnienie lekarskie swojej klientki. W tej sytuacji nie ma potrzeby zastosowania wobec niej środków przymusu.

REKLAMA

Termin jej przesłuchania będzie uzgodniony po upływie zwolnienia lekarskiego. Wcześniej prokuratura zwróciła się do policji, by to ona doręczyła kolejne wezwanie na przesłuchanie Jaruckiej. Ma być jej postawiony zarzut fałszywych zeznań i posługiwania się sfałszowanym dokumentem.