Załoga RMF 4racing Team zajmuje drugie miejsce po pierwszym etapie rajdu Drezno-Wrocław. Robert Kufel pilotowany przez Dominika Samosiuka był po prologu trzeci. Na szybkim odcinku załodze udało się przesunąć o jedną pozycję.

REKLAMA

W cieniu zniszczonych posowieckich budynków w Bornem, rozegrano prolog międzynarodowego maratonu Drezno-Wrocław. Motocykliści, kierowcy quadów i samochodów ruszyli na szybką pętlę w tumanach kurzu. Warunki jednak bardzo szybko się zmieniły.

Robert Kufel pilotowany przez Dominika Samosiuka, reprezentujący barwy RMF 4racing Team, na trasę prologu wjechał przy akompaniamencie grzmotów i w strugach deszczu. W takich warunkach, nasza załoga wywalczyła mocne, trzecie miejsce.

Wynik prologu spowodował, że do pierwszego etapu wystartowaliśmy w czołówce - mówi Robert Kufel, zawodnik RMF 4racing Team. Dzisiejszy dzień był bardziej rozrywkowy, mimo to prędkości jakie osiągaliśmy na poligonie były bardzo duże. Jest dobrze - ale nauczeni doświadczeniem, wiemy, że w przypadku tak długiego rajdu daleko idących wniosków po pierwszym dniu nie możemy wyciągać - dodał.

Dzisiejszy szybki odcinek zakończyła przeszkoda przeprawowa - rów z wodą na podmokłej łące, która przysporzyła wiele kłopotów zagranicznym załogom. Prowadzony pewną ręką Roberta Kufla GRat 2 sprawnie pokonał szykanę plasując RMF 4racing Team na drugiej pozycji po pierwszym dniu zmagań na Drezno-Wrocław. Przed zawodnikami jeszcze siedem dni rajdu.