Samolotem z Poznania do Popradu, a następnie z Popradu do Zakopanego busem. Być może takie połączenia będą możliwe już w przyszłym roku. Byłaby to prawdziwa ulga dla wielu osób spędzających święta czy Sylwestra w Tatrach lub Sudetach.
Dotarcie samochodem na przykład z Poznania do Zakopanego zajmuje cały dzień. 12 stycznia odbędzie się drugie spotkanie grupy inicjatywnej, która chce doprowadzić do powstania regionalnego przewoźnika. LOT lata z większości miast do Warszawy, a nie ma komunikacji pomiędzy miastami. I do tego chcielibyśmy doprowadzić - mówią w poznańskim urzędzie miasta.
Samolot to jedna sprawa, ale między na przykład Popradem a Zakopanem będą musiały jeździć busy. Na ten temat rozmawia linia lotnicza, która jednocześnie chce zaprowadzić kompleksową usługę tego turysty, żeby wyjeżdżając z Poznania dojechał do Zakopanego - tłumaczą na lotnisku Ławica.