W Poznaniu i w jego powiecie służby ratunkowe zamieniły telekomunikacyjne kable na światłowody. Teraz - w razie wypadku - wystarczy jeden telefon, by informacja trafiła na pogotowie, straż, policję, a nawet do PCK i pogotowia wodnego.
W przypadku wypadku drogowego, gdzie jest zagrożenie na przykład wyciekiem paliwa, od razu zawiadamiamy straż pożarną. To jest automatyczne - mówią pracownicy Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Jak zapewniają, dzięki nowemu systemowi, czas powiadamiania będzie prawie niezauważalny. Jest większe prawdopodobieństwo, że życie ludzkie będzie lepiej ratowane - dodają.
Centrum Powiadamiania Ratunkowego reaguje na wezwania pod wszystkie alarmowe numery - 997, 998, 999 i 112. Docelowo obowiązywać ma ten ostatni.