Co najmniej sześć osób, w tym jedno dziecko zginęło, a prawie 40 zostało rannych w wypadku autokaru do którego doszło nad ranem w pobliżu miasta Vicenza na północy Włoch. To kolejna już w ciągu ostatniego miesiąca katastrofa niemieckiego autobusu.
Stan co najmniej trojga z rannych jest krytyczny. Wypadek miał miejsce o godzinie 5.30 na drodze prowadzącej do Wenecji.
Na razie potwierdziły się informacje, że autobus był zarejestrowany w Niemczech. Obsługiwało go dwóch niemieckich kierowców, ale najprawdopodobniej większość pasażerów to obywatele Mołdawii, którzy wybrali się na jednodniową wycieczkę z Wenecji do Werony. Prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą.
Autobus zjechał z drogi i uderzył we wjazd do tunelu na autostradzie prowadzącej do Wenecji.
To kolejny tragiczny wypadek niemieckiego autokaru w ciągu ostatniego miesiąca. Na początku maja (8 maja) trzydziestu czterech niemieckich turystów zginęło na Węgrzech, gdy autokar zderzył się z pociągiem na przejeździe kolejowym w pobliżu miejscowości Siofok nad Balatonem.
Piętrowy autobus utknął na torach z powodu korka. Wtedy najechał na niego rozpędzony pociąg pasażerski. Pociąg ciągnął zmiażdżony pojazd przez 150 metrów. Autokar stanął w płomieniach i rozpadł się na dwie części.
Półtora tygodnia później (17 maja) w wypadku niemieckiego autokaru we Francji, w pobliżu Lyonu zginęło prawie trzydzieści osób a czterdzieści zostało rannych. Przyczyną katastrofy była prawdopodobnie nadmierna prędkość.
15:25