Jedna osoba zginęła, a osiem zostało ciężko rannych w wypadku polskiego mikrobusu, do którego doszło w Niemczech na drodze między Berlinem a Dreznem. Dwie ranne osoby nadal walczą o życie. Kierowca mikrobusu był trzeźwy.
Według policji 21-letni kierowca z niewyjaśnionych przyczyn stracił kontrolę nad pojazdem, który wypadł z drogi i przewrócił się. Nie można wykluczyć wersji, że kierowca zasnął za kierownicą.
Busem jechało 10 osób. Zdaniem konsula dyżurnego z Berlina wszyscy wracali z Holandii, prawdopodobnie z pracy.
W wypadku zginął 41-letni mężczyzna, zaś pozostałe ofiary mają między 18 a 25 lat. Wszyscy ranni zostali przewiezieni do szpitali. Posłuchaj relacji berlińskiego korespondenta RMF Tomasza Lejmana:
Z powodu wypadku i akcji ratunkowej droga A13 była przez cztery godziny zamknięta, zaś ruch skierowano na boczne trasy.
06:40