Jeśli mężczyźni są z Marsa, to kobiety z pewnością są z planety, na której nie ma... rond. Tak przynajmniej wynika z najnowszych brytyjskich analiz okoliczności, w jakich mężczyźni i kobiety rozbijają samochody.
I choć kobietom zdarza się to znacznie rzadziej, najwięcej problemów sprawia im właśnie nawigacja na "okrągłych skrzyżowaniach". Z badań przeprowadzonych na Wyspach Brytyjskich wynika także, że drugim w kolejności najmniej ulubionym miejscem kobiet - kierowców są parkingi. Nie należą do rzadkości przypadki, że panie nie chcąc zadrapać stojącego obok samochodu wpadały na ten stojący z tyłu lub z drugiej strony.
Mężczyźni w subtelności za kółkiem bynajmniej się nie bawią. Najwięcej wypadków spowodowanych przez mężczyzn to poważne zderzenia czołowe. Sporym zagrożeniem są dla nich brak finezji, agresywna jazda, drzewa i latarnie, które z kolei dla kobiet nie stanowią żadnych problemów.