Wiosna w pełni, do lata coraz bliżej, czas wyruszyć na weekendowe wycieczki. Miejscem często odwiedzanym są oczywiście góry. Dziś wraz z reporterami RMF proponujemy spacery po Tatrach, Beskidach, Bieszczadach i Górach Stołowych.
W Beskidach dobre warunki turystyczne panują na szlakach w niższych partiach gór. Wyżej jest gorzej. Na Babiej Górze, najwyższej górze Beskidów, leży jeszcze ok. 40 cm śniegu, ale u jej podnóża widać już wiosnę: zakwitły zawilce i lepiężniki. W stawie przy budynku dyrekcji Babiogórskiego Parku Narodowego z zimowego snu przebudziły się kumaki górskie.
W mniej nasłonecznionych miejscach szlaki są grząskie i śliskie. Ze względu na wiosenne przeglądy techniczne, nieczynne są kolejki linowe w Beskidach: gondolowa na Szyndzielnię w Bielsku-Białej, a także krzesełkowe na Skrzyczne w Szczyrku, Czantorię w Ustroniu i Mosorny Groń w Zawoi. Kolejka w Zawoi ruszy ponownie 29 kwietnia, a pozostałe 1 maja.
A w Góry Stołowe, w okolice Kudowy Zdrój zaprasza reporter RMF Michał Szpak:
Błędne Skały to jedno z ulubionych miejsc turystów w Górach Stołowych na Dolnym Śląsku. Tam na wysokości 700 metrów nad poziomem morza był nasz reporter:
Polecamy kontynuować wycieczkę tzw. "drogą 100 zakrętów" w stronę Radkowa. Po drodze zobaczycie niepowtarzalny urok Parku Narodowego Gór Stołowych.
W Tatrach, w wyższych partiach gór leży jeszcze ponad 1 metr śniegu. Wysoko w górach i w lasach szlaki mogą być zalodzone, a na pozostałym terenie ścieżki pokrywa mokry i ciężki śnieg. 4 maja, z powodu przeglądów technicznych, staną kolejki krzesełkowe dla narciarzy w Kotle Goryczkowym i Gąsienicowym oraz kolej linowa na Kasprowy Wierch.
Tatry to nie tylko najwyższe polskie góry, ale także najchętniej odwiedzane. W ubiegłym roku przemierzyło je blisko 3 mln turystów. Niestety, w czasie tych wędrówek często dochodzi do wypadków, bo turyści idą w góry kompletnie nieprzygotowani. A nawet do pozornie łatwego wyjścia na Giewont trzeba się przygotować. Jak, o tym z doświadczonym przewodnikiem wysokogórskim Marcinem Kacperkiem rozmawiał reporter RMF Maciej Pałahicki:
Na Podhalu w ostatnich dniach było przeważnie słonecznie, a temperatura powietrza wynosiła kilkanaście stopni C. W Kotle Gąsienicowym obudziły się już świstaki, ostatnio drzewa rozwinęły pąki i zaczęła zielenić się trawa.
W Bieszczadach - jak donosi reporter RMF – jest ciepło i bezwietrznie. Rano na Połoninie Wetlińskiej było 6 stopni Celsjusza, a w Ustrzykach Dolnych nawet 10. Zdecydowana większość szlaków górskich jest sucha. Płaty śniegu można spotkać jedynie na północnych stokach powyżej górnej granicy lasu - powiedział Marek Hubert, dyżurny ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR.
Zimą ratownicy 9 razy wyruszali na poszukiwanie zaginionych. Konieczne było użycie helikoptera i psów tropiących. Dziś szlakiem na Tarnicę wraz z naczelnikiem Bieszczadzkiej Grupy GOPR-u Grzegorzem Chudzikiem podąża Piotr Stabryła. Z takim przewodnikiem na pewno się nie zgubi... Posłuchaj:
Wędrówki w górach nie wymagają ukończenia specjalnych kursów - ten rodzaj turystyki może uprawiać praktycznie każdy. Bez wątpienia jednak, większe problemy będą mieli ci, którzy na co dzień nie uprawiają żadnych sportów. Dlatego przed wyjściem powinniśmy choć trochę potrenować - radzi instruktor Polskiego Związku Alpinizmu Jakub Rozbicki:
Przed każdym wyjazdem powinniśmy także zdobyć minimum wiedzy na temat miejsca wycieczki. I jeżeli zaczynamy wędrówkę pamiętajmy o odpowiednim wyposażeniu...