Coraz bardziej dramatyczna sytuacja w polskich lasach. Upalne słońce i brak deszczu doprowadziły do tego, że już na 80 proc. powierzchni lasów obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Wiele nadleśnictw, głównie na Warmii, Mazurach, Dolnym Śląsku, Mazowszu i Podlasiu wprowadziło zakaz wstępu do lasu. Katastrofalna wręcz sytuacja panuje w Puszczy Piskiej na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie wilgotność ściółki wynosi 6 proc.
Niestety, prognoza pogody, wymarzona dla letników, nie jest dobra dla leśników i strażaków: Cały ten tydzień będzie bardzo suchy i bardzo słoneczny. Nieznaczne opady na zachodzie i południu Polski nie spowodują istotnego zmniejszenia zagrożenia pożarowego w lasaach - mówił RMF rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, Witold Maziarz.
Dużym zagrożeniem jest też wypalanie ściernisk przez rolników. Od początku lipca strażacy wyjeżdżali do pożarów ponad 2 tys. razy. To trzy razy więcej niż rok temu. Tylko wczoraj strażacy wyjeżdżali do 120 pożarów w lasach, a podczas weekendu - do 220.
foto RMF
09:45