"Zbrodnia i kara" na obiad, kolacja z "Anną Kareniną", a może romantyczne danie "Romeo i Julia"? Mariaż dobrej kuchni z literaturą staje się w Rzymie bardzo popularny, przyciągając coraz więcej klientów.
W zaułkach zabytkowego rzymskiego Zatybrza można znaleźć księgarnię, gdzie obok regałów z książkami rozstawione są stoły z domowymi wypiekami.
Przychodzi tu naprawdę dużo ludzi, by zjeść kawałek tortu, napić się herbaty, a przy okazji zobaczyć i kupić książkę - zapewnia właścicielka lokalu.
W restauracji Booksbar klienci, kończąc posiłek, otrzymują książki. Na ogół są to znane dzieła klasycznej literatury, których tytuły można znaleźć również w menu.
”Anna Karenina” to mamałyga z grzybami, „Romeo i Julia” to jajka z białą truflą, a na deser „Hamlet”, czyli mandarynkowy sorbet z małą ilością likieru - wylicza kucharz, który sam ochrzcił swoje potrawy.
Inicjatywa nie tylko przynosi zyski - jest także doskonałym sposobem na zainteresowanie ludzi dobrą literaturą.