W Stanach Zjednoczonych odbyła się premiera filmu "Team America", prezentującego bardzo poważne sprawy w bardzo krzywym zwierciadle. To kukiełkowa komedia twórców serialu „South Park”.
„Team America” to zjadliwa, nie zważająca na żadną polityczną poprawność, parodia sposobów, w jakich Ameryka widzi teraz zagrożenie z zewnątrz.
Najważniejszą z knujących przeciwko USA postacią jest północnokoreański dyktator Kim Dzong Il, który planuje uzbroić terrorystów.
W filmie dostaje się wszystkim - i działaczom pokojowym ONZ, i ludziom z Pentagonu. Widzowie, jeśli śmiertelnie się nie obrażą, śmieją się do rozpuku.