Możemy odetchnąć z ulgą - potężna planetoida, która w piątek 13 kwietnia 2029 roku niebezpiecznie zbliży się do Ziemi, nie uderzy w naszą planetę; a minie ją i przeleci obok dosłownie o kosmiczny włos.
To, że rozpędzona skała nie spadnie na Ziemię, potwierdziły kilkumiesięczne komputerowe symulacje lotu planetoidy 2004MN4. Początkowo przypuszczano, że istnieje jedna szansa na 60, że skała uderzy w Ziemię. Teraz alarm odwołano.
Planetoida wielkości trzech boisk piłkarskich znajdzie się bliżej Ziemi niż wiele satelitów telekomunikacyjnych; minie nas w odległości zaledwie 26 tys. kilometrów. Będzie widoczna gołym okiem jako szybko przemieszczający się świecący obiekt.
Nie ma powodu do obaw. To tak jakbyśmy stali na peronie i obserwowali ekspres, który przejeżdża o metr od nas - uspokaja jeden z ekspertów.