REKLAMA

Dwóch marynarzy zginęło w czasie sztormów u wybrzeży Szkocji. Jedną z ofiar jest Polak. Był członkiem załogi duńskiego statku „Opnor”. W czasie silnego wiatru uderzyła go wyciągarka, gdy próbował zabezpieczyć cumujący statek. Do tragedii doszło w zatoce Lerwick.

Druga ofiara sztormów w okolicach Szkocji to marynarz z Łotwy. Mężczyzna został ranny w pierś w podobnych okolicznościach, ale na innym statku. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Z powodu fatalnych warunków pogodowych brytyjski prom wiozący 80 osób z zatoki Lerwick do Eberdeen musiał zawrócić z drogi. Natomiast w Szkocji konieczna była ewakuacja mieszkańców wielu domów z powodu powodzi. Wywołały je silne ulewy.

00:30