Zatrzymany i przewieziony przez białoruską policję do aresztu w Szczuczynie – Andrzej Pisalnik, nieformalny rzecznik Związku Polaków na Białorusi i dziennikarz „Głosu znad Niemna” stał się kolejną ofiarą represji białoruskiego reżimu wobec Polaków.
REKLAMA
Według współpracownicy zatrzymanego, Pislanik będzie odpowiadał za zorganizowanie prawie miesiąc temu nielegalnego wiecu w Szczuczynie. Na mocy tego samego artykułu pod koniec lipca trzech innych działaczy ZPB skazano na kary od 10 do 15 dni aresztu.