300 tys. zł wyłudziła z banku 9-osobowa grupa zatrzymana przez łódzkich policjantów. Podejrzani brali kredyty na zakup samochodów, posługując się fałszywymi dokumentami. Policja podejrzewa, że w sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby. Wszystkim grozi do 8 lat więzienia.

REKLAMA

Szefem grupy był 42-latek prowadzący własną działalność gospodarczą. Mężczyzna skupował samochody po wypadkach, później sprzedawał je podstawionym przez siebie osobom, a te oddawały pojazdy do zaprzyjaźnionego komisu.

Samochody mimo bardzo złego stanu technicznego szybko znajdywały nabywców. Były nimi kolejne podstawione osoby, ale te kupowały auta już za znacznie wyższą cenę, bo od 20 tys. złotych w górę.

Pieniądze pochodziły z kredytów bankowych branych na podstawie sfałszowanych zaświadczeń o zatrudnieniu. Kupującymi byli najczęściej bezrobotni, którzy otrzymywali za "przysługę" kilkaset złotych. Sześciu osobom przedstawiono już zarzuty wyłudzenia i posługiwania się sfałszowanymi dokumentami.

13:45