Bez prądu i telefonów mogą zostać mieszkańcy Klimontowa w Świętokrzyskiem. Bo choć regularnie płacili wszystkie rachunki, to ich pieniądze nie wpływały na konta zakładów. Okazało się, że właściciel miejscowej agencji PKO BP, oszukując i klientów, i bank wyłudził prawie 200 000 zł. Został już aresztowany.
Bank wprawdzie ujawnił „przekręt”, jednak zajęło mu to sporo czasu. Jak tłumaczył rzecznik banku reporterowi RMF, że nie ma możliwości i 100-procentowo szczelnych procedur, które chroniłyby nas przed złodziejem we własnym domu.
Zaznaczmy, że w całym kraju tak kontrolowanych agencji 4 tysiące. Na pocieszenie pozostaje tylko zapowiedź banku, że poszkodowani odzyskają swoje pieniądze
Jak reagowali mieszkańcy Klimontowa, gdy przyszli pod zamkniętą agencję, posłuchaj w relacji reportera RMF Pawła Świądra:
10:50