Roczny Daniel, którego ciało przedwczoraj odnalazła policja w podkrakowskiej Skawinie, został zamordowany przez swojego 22-letniego ojca. Za zabójstwo mężczyźnie grozi dożywocie.
Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF, w styczniu podczas awantury domowej, Marcin K., który podejrzewał, że 9-miesięczny Daniel nie jest jego synem, brutalnie udusił dziecko.
Przyczynę śmierci potwierdził inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji: Nie chciałbym mówić tutaj o tych drastycznych elementach tego, co się działo. One są naprawdę przerażające. Jednocześnie ojciec chłopca został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa.
Zniknięcie dziecka zauważyła opiekunka społeczna, która odwiedzała tę rodzinę. Kobieta powiadomiła policję, że w mieszkaniu nie ma chłopczyka. Od razu rozpoczęły się poszukiwania.
W tym samym czasie zniknęli także rodzice rocznego Daniela. Kilka dni później matka dziecka zadzwoniła do jego babci z informacją, że sprzedała dziecko do Włoch.
Rodzice dziecka po zatrzymaniu i wstępnych przesłuchaniach wskazali miejsce, gdzie zakopali ciało chłopca. Według nich Daniel zmarł z niewiadomych powodów. Wtedy, będąc w szoku, zakopali ciało dziecka obok cmentarza.
Foto Archiwum RMF
06:00