Do jutra Sąd Okręgowy w Poznaniu odroczył proces gangu kierowanego przez Zbigniewa B., ps. Orzech. Na dzisiejszej rozprawie nie stawiło się 4 spośród 31 oskarżonych. Prokuratura zarzuca im zabójstwo, rozboje z użyciem broni, handel narkotykami i kradzieże tirów.
Do sądu doprowadzono dziś wszystkich oskarżonych przesiadujących w aresztach, w tym dowódcę gangu Zbigniewa B. ps. Orzech. Na rozprawie nie pojawiły się natomiast 4 osoby odpowiadające z wolnej stopy.
Adwokaci dwóch z nich nie potrafili wyjaśnić przyczyn nieobecności swoich klientów. Trzeci prawdopodobnie został wczoraj zatrzymany przez prokuraturę w Warszawie. Ostatnia osoba – kobieta - przebywa w zakładzie psychiatrycznym, ale według słów ordynatora placówki – stan zdrowia pozwala jej na uczestniczenie w rozprawie. Jutro zostanie dowieziona do sądu.
Gang „Orzecha” został rozbity przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego w Poznaniu latem ubiegłego roku. Udało się go rozpracować dzięki zeznaniom trzech bandytów, którzy zostali świadkami koronnymi.
Najpoważniejszym zarzutem stawianym Zbigniewowi B. ps. Orzech jest zlecenie zabójstwa rezydenta mafii rosyjskiej, który zginął w Poznaniu w 1997 roku. Morderców do tej pory nie odnaleziono, ale policja uważa, że to właśnie „Orzech”, wydał na niego wyrok.
Dzisiejszemu procesowi towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Od rana sąd był obstawiony brygadami antyterrorystów, a wszystkie wchodzące osoby były dokładnie sprawdzane.
Foto: Dariusz Goliński, Poznań RMF
14:35