Ponad 20 tysięcy złotych odszkodowania ma zapłacić śląskiej policji bandyta, który w czasie kontroli drogowej ciężko postrzelił dwóch policjantów. Problem jednak w tym, że przestępca odsiaduje karę dożywocia.
Pięć lat temu, w lesie pod Włoszczową w województwie świętokrzyskim Radosław P. zabił 16-letniego chłopca, a drugiego ciężko ranił. Potem w czasie policyjnej obławy, strzelał do policjantów i ich także omal nie zabił. Funkcjonariusze odnieśli poważne obrażenia; przez rok nie mogli pracować.
Sąd postanowił dzisiaj, że mężczyzna poza karą więzienia, musi zapłacić policji także odszkodowanie. Problem jednak w tym, że Radosław P. odsiaduje karę dożywotniego więzienia, więc raczej mało prawdopodobne, by był w stanie zapłacić tę kwotę.
Sąd jednak uzasadniając swoją decyzje stwierdził, że wyrok to tylko uznanie, że policji te pieniądze się należą. To czy uda się je wyegzekwować to już zupełnie inna sprawa. Teoretycznie jest jednak możliwe, że mężczyzna siedząc w więzieniu dostanie duży spadek albo wygra pieniądze na loterii. Wtedy policja zabierze mu z wygranej 20 tysięcy złotych.