Gigantyczna, supernowoczesna piramida stanie w przyszłym roku w stolicy Kazachstanu. Ten ósmy cud świata – jak nazywa się budowlę - ma być jedną z największych atrakcji turystycznych Astany. Jej budowa ruszy za kilka dni.
Architekt Norman Foster, główny projektant piramidy, twierdzi, że tak szybko nie projektował jeszcze żadnego ze swoich dzieł. Prawdopodobnie nigdy nie robił też niczego z takim rozmachem.
62-metrowa piramida stanie na sztucznym 15-metrowym wzgórzu. Ściany wykonane zostaną ze stali i srebrzysto-szarego kamienia, górna część budowali ma być ze szkła. Pod mozaikową kopułą zostanie umieszczona okrągła sala konferencyjna, w której – jak twierdzą pomysłodawcy - co 3 lata będą zbierać się przedstawiciele najważniejszych światowych religii.
Droga do sali obrad prowadzić będzie krętymi schodami przez gigantyczne oranżerie, a właściwie wiszące ogrody. Idąc po schodach w górę, jak zapewnia lord Foster, będzie można odnieść wrażenie, że wchodzi się do nieba. W piramidzie ma się znaleźć także uniwersytet, ogromna biblioteka; we wzgórzu, na którym stanie budynek, znajdzie się miejsce dla teatru operowego na 1500 miejsc.