2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał pijany komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrem koło Radziejowa w Kujawsko-Pomorskiem. Mężczyznę widziano, jak jeździł strażackim wozem bojowym na sygnale.

REKLAMA

Gdy na miejsce przybył patrol policji, pojazd strażacki stał już w garażu, ale świadkowie zdarzenia potwierdzili swoje zgłoszenie. Komendant, wbrew relacjom świadków, wszystkiemu zaprzeczył.

Wójt gminy Dobre zdecydował o natychmiastowym wypowiedzeniu umowy ze strażakiem. Lokalne władze zwróciły się również do zarządu straży z wnioskiem o usunięcie mężczyzny z szeregów OSP. Dochodzenie prowadzi rówież policja.