Pijany sternik z Krakowa, który uszkodził żaglówką inne jachty na jeziorze Kotek k. Kętrzyna w woj. warmińsko-mazurskim, będzie odpowiadał przed sądem jak kierowca za jazdę po pijanemu. W Wydychanym powietrzu mężczyzna miał 2 promile alkoholu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Żeglarze wezwali policję, kiedy jacht sterowany przez 41-letniego mężczyznę przybijając do przystani otarł się o inne łódki i lekko je uszkodził.
To drugi w tym sezonie na Warmii i Mazurach przypadek zatrzymania przez policję pijanego sternika. Trzy tygodnie temu policja zatrzymała sternika, który płynął motorówką po jeziorze Jeziorak mając 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.