Stan czterech osób najciężej rannych w poniedziałkowej katastrofie polskiego autokaru na Węgrzech jest ciężki. Osoby te wciąż znajdują się na oddziale intensywnej terapii. Ich stan lekarze oceniają jednak jako stabilny i mówią, że ich życiu nie powinno nic zagrażać.
Najwięcej niepokoju budzi stan zdrowia kierowcy autokaru - poinformowała RMF polska konsul w Budapeszcie Teresa Notz. Lekarze cały czas próbują zbić u niego wysoką gorączkę.
Poważny jest także stan kobiety, która trzy dni temu, po operacji trafiła na intensywną terapię. Jej życiu jednak nic nie zagraża - mówią lekarze.
Rys: RMF
13:10