REKLAMA
Nie lada gratka dla miłośników roślin. W ogrodzie botanicznym w
Kalifornii po raz 11-y zakwitł największy kwiat świata. Oprócz
wyjątkowych rozmiarów wyróżnia go także zapach - roślina wydziela odór
rozkładających się zwłok. Czuć go z odległości pół kilometra.
Kwiat pochodzi z Sumatry, ma prawie dwa metry wysokości, a średnica
kielicha wynosi około metra. Na wieść o jego zakwitnięciu ogród przeżył
prawdziwy najazd. Tylko wczoraj zjawiło się siedem tysięcy ciekawskich.