Rodzice i 5 dzieci mieszkają w 17-metrowej piwnicy w centrum Lublina. Wilgoć, szczury, karaluchy, brak toalety i zimna woda - to codzienność państwa Nosków. Rodzina już od 3 lat bezskutecznie stara się o mieszkanie komunalne.

REKLAMA

Jeden z synów państwa Nosków ma wrodzoną wadę serca. Lekarze nie podjęli się operacji, gdyż uznali, że 7-letni Adaś nie będzie miał odpowiednich warunków bytowych, by przejść rekonwalescencję. Drugi z synów, Artur, ma astmę.

O choroby w wilgotnym, pełnym szczurów mieszkaniu nie trudno. Rodzinę z Lublina odwiedził reporter RMF Krzysztof Kot, posłuchaj:

Marian Kołodziński, urzędnik odpowiedzialny za sprawy mieszkaniowe, powiedział reporterowi RMF, że warunki techniczne lokalu są bardzo złe, mieszkanie jest położone na poziomie sutereny. To wszystko powoduje, że dyskwalifikuję to pomieszczenie jako lokal mieszkalny.

Urzędnicze deklaracje niczego jednak nie zmieniają i mimo pism, że mieszkanie komunalne należy się rodzinie, Noskowie nadal mieszkają w piwnicy. Podobno, sprawa zamiany mieszkania ma zostać załatwiona w pierwszym kwartale przyszłego roku.

03:20