Lubelski oddział Instytutu Pamieci Narodowej chce uchylenia immunitetów dwóm prokuratorom i czterem sędziom. Według Instytutu bezprawnie doprowadzili oni do skazania w pierwszych dniach stanu wojennego kilku działaczy "Solidarności".

REKLAMA

Jeśli immunitety zostaną uchylone postawimy zarzuty - mówi prokurator Andrzej Witkowski. Zdaniem prokuratora sprawa jest prosta. Cała szóstka złamała prawo, ponieważ związkowców skazano za strajk WSK w Świdniku na podstawie dekretu o stanie wojennym. Ten jeszcze nie obowiązywał, ponieważ strajk prowadzony był między 13 a 15 grudnia 1981 roku. Tymczasem dekret opublikowano 18 grudnia.

Jak na ironię jeden z prokuratorów, którzy znaleźli się na cenzurowanym ściga zbrodnie komunizmu w warszawskim IPN. Drugi jest szefem Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na to stanowisko powołał go sympatyzujący z ZChN były szef apelacji lubelskiej. Jeśli chodzi o sędziów dwaj pracują w tamtejszym sądzie okręgowym, trzeci w apelacyjnym. Czwarty jest sędzią Sądu Najwyższego.

Wczoraj minister sprawiedliwości, prokurator generalny Barbara Piwnik odwołała w związku z tą sprawą prokuratora okręgowego w Lublinie.

10:45