Szok, kontrowersje i sprzeczne opinie wywołała wystawa, która pojawiła się w centrum Łodzi. Przy ulicy Piotrkowskiej prezentowane są zdjęcia, przedstawiające m.in. dziecięce szczątki po zabiegach aborcyjnych.
Wielkie plansze przedstawiają także ofiary wojen i wypadków, jak również okaleczone zwierzęta. Zdania oglądających są podzielone. Jedni przyznają, że choć zdjęcia rzeczywiście są bardzo brutalne, powinny znaleźć się na ulicy. Inni z kolei twierdzą, że ich prezentowanie jest sprzeczne z walką o zmniejszenie ilości przemocy w mediach.
- Jak wytłumaczyć 5-letniemu dziecku, co i dlaczego znalazło się na tych planszach. Do przedstawiania tych poglądów powinno się użyć innych narzędzi, odpowiednich także dla osób, które nie są przygotowane do odbioru takiej wystawy - twierdzi z kolei wojewódzki konsultant do spraw seksuologii, Aleksandra Robacha.