Sąd Konstytucyjny Litwy orzekł, że prezydent Rolandas Paksas naruszył konstytucję, przyznając w trybie wyjątkowym obywatelstwo litewskie sponsorowi jego prezydenckiej kampanii wyborczej, Jurijowi Borisowowi.
Zdaniem obserwatorów decyzja Sądu Konstytucyjnego będzie ważkim argumentem w sprawie impeachmentu Paksasa. Jego i jego otoczeniu zarzuca się powiązania z przestępczością zorganizowaną.
Paksas oznajmił dziś, że orzeczenie sądu nie będzie miało wpływu na dalsze pełnienie jego obowiązków jako szefa państwa. Po raz kolejny poinformował też, że nie zamierza podawać się do dymisji.
Paksasa oskarża się o naruszenie konstytucji i złamanie przysięgi. Prezydentowi zarzuca się m.in. bliskie kontakty z rosyjskim biznesmenem Borisowem, właścicielem "Avia Baltiki", litewskiej firmy naprawy helikopterów mającej wątpliwą reputację.
Oficjalnie Borisow wydał na prezydencką kampanię wyborczą 1,2 mln litów (koło 1,7 mln złotych). Nieoficjalnie mówi się, że suma ta przekroczyła kilka milionów dolarów i że w zamian Borisow żądał korzyści dla siebie. Biznesmen utraci obywatelstwo w dniu, gdy uchwała sądu zostanie zamieszczona w "Dzienniku Ustaw".
23:20