Andrzej Lepper gotów jest złożyć immunitet poselski w związku z procesami wytoczonymi mu za blokady rolnicze. Poseł tłumaczył dlaczego nie zjawił się na ostatniej rozprawie w Słubicach. Nie był tam, bo... nie miał czasu.

REKLAMA

"Jeśli sąd dopasuje terminy rozpraw do mojego kalendarza, to na pewno się zjawię na rozprawie. A w ostateczności - złożę immunitet na ręce marszałka." - powiedział Lepper. Poseł uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Profesjonalnej Szkole Biznesu - Szkole Wyższej w Krakowie. Od studentów otrzymał w prezencie miotłę i bat. Dziękując za podarunek powiedział, że na pewno mu się przyda, bo jest w Polsce co zamiatać i kogo bić.

Foto: Archiwum RMF

22:20