Łódzka prokuratura, wyjaśniająca okoliczności "wiedeńskiego spotkania", wyznaczyła kolejny, trzeci już termin przesłuchania Jana Kulczyka. Dzisiejsza nieobecność najbogatszego z Polaków została usprawiedliwiona.

REKLAMA

Nie wiadomo, kiedy najbogatszy Polak ma się zgłosić do prokuratury. Wiadomo, że dziś na pewno nie przyjdzie. Przysłał usprawiedliwienie z Londynu z diagnozą choroby.

Jak powiedziała prokurator Małgorzata Glapska-Dudkiewicz, zostało ono zaakceptowane: Spełnia wymogi i jest usprawiedliwieniem nieobecności świadka. Stwierdza, że świadek nie może aktualnie brać udziału w czynnościach procesowych.

30 listopada najbogatszy Polak ma stanąć przed sejmową komisją śledczą.