Komisja śledcza ds. Amber Gold przesłuchać ma w tym tygodniu byłych szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Będą to kluczowe zeznania, które zakończą badanie działań służb specjalnych wobec Amber Gold" - powiedział wiceprzewodniczący komisji Jarosław Krajewski (PiS).

REKLAMA

We wtorek o godz. 10 zeznania przed komisją złożyć ma b. szef ABW gen. Dariusz Łuczak, który kierował Agencją w od połowy kwietnia 2013 do połowy listopada 2015. Po nim zeznawać będzie b. dyrektor Departamentu Postepowań Karnych ABW Jan Bilkiewicz.

W środę przesłuchany zostanie b. szef ABW gen. Krzysztof Bondaryk, który kierował Agencją od stycznia 2008 r. do połowy stycznia 2013 r.

Będą to kluczowe zeznania, które zakończą badanie sprawy, jak działały służby specjalne wobec grupy Amber Gold - ocenił wiceprzewodniczący komisji Jarosław Krajewski. Będziemy pytać o to, jak powstawała informacja z 24 maja 2012 r., którą gen. Krzysztof Bondaryk skierował do sześciu najważniejszych osób w państwie. Będziemy również pytali o szereg nieprawidłowości, które ujawniliśmy podczas przesłuchań funkcjonariuszy ABW z delegatury gdańskiej i delegatury stołecznej ABW oraz z centrali - dodał poseł PiS.

W maju 2012 r. Krzysztof Bondaryk wysłał notatkę dotycząca Amber Gold m.in. do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premier Donalda Tuska oraz ministra finansów Jacka Rostowskiego. Była to informacja z art. 18 ustawy o ABW, czyli mogąca mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji RP. W piśmie poinformowano, że w ocenie Agencji Amber Gold to piramida finansowa, a środki klientów wyprowadzane są do należących do spółki linii lotniczych OLT Express i że w najbliższych dniach ABW złoży zawiadomienie do prokuratury.

Krajewski powiedział, że przesłuchanie gen. Bondaryka zakończy serię przesłuchań świadków ze służb specjalnych. Pełny materiał, zarówno materiał dowodowy jak i przesłuchania świadków z CBA i ABW, będzie służył przedstawieniu w sprawozdaniu z prac komisji dokładnej oceny prawidłowości i legalności działań podejmowanych przez ABW i CBA wobec grupy Amber Gold - dodał.

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.