Laweciarze, lakiernicy i blacharze częściowo zablokowali dzisiaj trasę wylotową z Wrocławia. W ten sposób protestują oni przeciwko zakazowi sprowadzania z zagranicy używanych samochodów. Protest ma potrwać około ośmiu godzin. Protestują także laweciarze w Jasienicy koło Bielska - Białej a także na rogatakach Poznania.

REKLAMA

Na jednym pasie w kierunku Warszawy stoi w tej chwili około stu ciężarówek i busów. Przez ten czas ruch będzie się odbywał po jednym pasie. Już teraz robią się w tym miejscu dość spore korki. Posłuchaj relacji reportera sieci RMF FM Marka Jankowskiego:

Około 250 importerów używanych aut zaparkowało swoje lawety na rogatkach Poznania. Kierowcy gromadzący się od kilku godzin chcą zamanifestować swoje niezadowolenie z przebiegu rozmów na temat złagodzenia przepisów zakazujących sprowadzania do Polski zachodnich szrotów. Podobną akcję protestacyjną rozpoczęli laweciarze i rzemieślnicy z branży motoryzacyjnej w Jasienicy koło Bielska-Białej, przy drodze do przejścia granicznego w Cieszynie. Samochody ustawiają się na poboczu, by nie utrudniać dojazdu do granicy. Zdaniem protestujących zakaz wprowadzony przez rząd oznacza likwidację wielu miejsc pracy, przede wszystkim w zakładach mechanicznych, blacharskich i lakierniczych. Mirosław Łaciak ze Stowarzyszenia Śląskich Przedsiębiorców Branży Motoryzacyjnej, które zorganizował akcję, powiedział, że do Jasienicy przyjechało już około 60 pojazdów - samochodów osobowych, lawet i busów ze Śląska i Małopolski. Gromadzą się na poboczu, aby nie utrudniać dojazdu do granicy. Łaciak spodziewa się, że w sumie w Jasienicy zgromadzi się około 200 protestujących wraz z pojazdami. O godzinie 15 cała kolumna ma wyruszyć w stronę przejścia granicznego w Boguszowicach. Według organizatorów akcji ograniczy się ona jedynie do przejazdu kolumny protestujących z Jasienicy do przejścia granicznego. Organizatorzy protestu nie planują blokady. Stowarzyszenie Śląskich Przedsiębiorców Branży Motoryzacyjnej zrzesza około 200 podmiotów gospodarczych. Według Łaciaka, spośród zatrudnionych w nich około 600 osób w wyniku zakazu importu używanych samochodów pracę straci około 450.

Poprzedni protest importerów używanych samochodów trwał od 2 do 7 kwietnia. Wtedy kilkuset "laweciarzy" manifestowało na drogach wokół Poznania i Wrocławia. Protest przerwano po rozmowach przedstawicieli importerów z wiceministrem transportu.

foto Marek Jankowski RMF FM

10:00