Spada sprzedaż polskich samochodów - usługi blacharskie przynoszą coraz większe zyski tuż za granicami naszego kraju, polski rynek zalewają stare samochody sprowadzane z zachodu. To tylko niektóre konsekwencje zmian w przepisach zabraniających wwożenia do Polski niezdolnych do jazdy samochodów. Rozporządzenia resortów Gospodarki, Skarbu i Finansów w tej sprawie zostały wydane pół roku temu.

REKLAMA

Zmiany w prawie miały zwiększyć sprzedaż rodzimych aut. Czy jednak tak się stało? Nasz warszawski reporter Roman Osica pytał o to rzecznika ministra Gospodarki- Pawła Badzio: „Te rozporządzenia, które miały rzeczywiście ograniczyć napływ „złomu”, samochodów niesprawnych były wprowadzone doraźnie i dalej resort będzie się zastanawiał nad tym czy one rzeczywiście przynoszą takie skutki o jakie chodziło. Skutki są. Można było zauważyć chyba w związku z wprowadzonymi rozporządzeniami ograniczenie kradzieży samochodów np. na części. W każdym razie trzeba przyznać, że wyniki sprzedaży jak i wyniki napływu samochodów używanych z zagranicy mówią raczej o tym, że te rozporządzenia przyniosły ograniczony skutek jeżeli chodzi o sprzedaż”. Na stwierdzenie, że te przepisy odebrały chleb polskim warsztatom samochodowym, blacharskim Badzio odpowiedział: „Chcieliśmy ograniczyć napływ samochodów, które mało się nadawały do używania na polskich drogach”. Tego napływu nie zdołano jednak powstrzymać. Czy w takim razie nie powinniśmy się zastanowić nad zmodyfikowaniem tego prawa? „Urzędnicy ministerstwa gospodarki pracowali nad propozycjami nowymi. Oczywiście te propozycje trzeba będzie przeanalizować, rozważyć i być może te przepisy, które funkcjonują ulegną modyfikacji, ale oczywiście po analizie i po decyzji resortu” – odpowiedział Badzio.

23:00